Recenzja Last Chaos

Last Chaos

W planach już dawno miałam napisanie recenzji gry Last Chaos. A może nie tyle recenzji co tekstu który przedstawiłby osobom poszukującym ciekawej gry MMO.

Nie jest to sprawa prosta, może dlatego że zbyt dobrze poznałam ta grę i widzę wszelkie jej plusy i minusy, a może dlatego że by zrobić to dobrze trzeba by było napisać naprawdę długi tekst.
Spróbujmy jednak..

Wiele razy słyszałam opinie iż Last Chaos jest klonem gry Lineage2. Często tez spotykam się w opisie gry z takim stwierdzeniem. Osobiście jednak na temat tego czy LC jest klonem L2 czy nie spekulowałabym, jedyne co jest podobne to to że do poruszania się używamy wyłącznie myszki (WSAD nie działa), grafika nie jest "komiksowa" (jak w przypadku np. WoWa) a cała gra jest w klimacie fantasy...
Pewnie znalazłoby się kilka innych "podobieństw" ale nie nazwałabym ich klonowaniem z L2, tylko raczej 'bazowaniem na standardowej strukturze gier MMO'.

Jeśli jesteś osobą która lubi dowiedzieć się czegoś więcej nim zacznie grac w jakąś grę zachęcam do dalszej lektury.

Skąd ściągnąć? Gdzie założyć konto?
czyli wszelkie miłe i niemiłe niespodzianki jakie napotkać można na swojej drodze gdy chcesz rozpocząć grę Razz

Jeśli z jakiś powodów zainteresuje Cie gra Last Chaos w głowie pojawi się pytanie "Skąd ściągnąć? Jak i gdzie utworzyć koto?" to trafisz na pierwsza niespodziankę.
Dostępne są trzy wersje klienta gry: Malezyjska, USA i Niemiecka.

Osobiście gram na serwerze USA dlatego w tekście tym będzie mowa o wszystkim co możemy na nim spotkać. Jest to najbardziej dopracowana rodzina serwerów LC, szczególnie dla początkującego gracza - Malezyjskie są najstarsze więc ciężko się tam zaczyna od zera (choćby ze względu na wysokie ceny przedmiotów - ekonomia Mal nie jest właściwie nadzorowana przez game masterów), Niemieckie natomiast wciąż są w powijakach...

Przyjmijmy więc iż zdecydowałeś się na grę na LC USA.
Twoje zainteresowanie więc przyciągnie stronka [link widoczny dla zalogowanych] gdzie znajdziesz klienta i gdzie będziesz mógł założyć konto.

Gra się ściąga, a my w tym czasie zakładamy konto i czekamy na maila potwierdzającego aktywacje...
Tu oczywiście można trafić na pierwsze problemy bo z niewiadomych przyczyn nie wszystkim przychodzi ów e-mail na pocztę na polskich serwerach (o2, wp). Ja z tym problemów nie miałam, ale lepiej być przygotowanym na takie trudności i założyć sobie konto np. na gmail.

Gdy uda się już w pełni zarejestrować w systemie Aeria, grę zainstalujemy i możemy spokojnie iść zrobić sobie kawę a nawet przygotować coś do jedzenia bo czeka nas ściąganie patch'y...
Udało się?
Cudownie..
Zalogujmy się Very Happy

Ale jakże smutno by nam było gdybyśmy i tutaj nie znaleźli jakieś maleńkiej kłody...
Owa "kłoda" pojawi się oczywiście "wybranej grupie graczy", tych którzy nie maja ukończonych 15 lat.

Jak widać na screenie z nieudanym logowaniem gra jest dozwolona od 15tego roku życia (to kółeczko w rogu Wink

).
Jeżeli podczas rejestracji konta podany został wiek mniejszy niż 15 to mimo iż konto posiadamy, niestety Last Chaos nie zaakceptuje danych podczas logowania do gry.
Kiedyś na stronie AeriaGames nie dało się założyć konta przed ukończeniem 15tego roku życia i ta informacja była jawnie podana, niestety od czasu jak doszły nowe gierki (takie jak na przykład DOMO) konto może zostać bez problemów założone a wymagania wiekowe są dopiero podawane w działach tyczących się konkretnej gry.

Tworzenie postaci

W Last Chaos pozornie nie ma zbyt dużego wyboru, mimo to każdy fan MMO znajdzie coś odpowiadającego jego wymaganiom.
Klas jest 6, i ku niezadowoleniu części ludzi nie możemy wybrać płci którą gramy...
(chociaż może to i dobrze, przynajmniej w niektórych wypadkach, bo jakoś moja wyobraźnia z lekka się buntuje przed widokiem tytana - kobiety Razz

)

Pozornie niewielka ilość klas rekompensowana jest możliwością wyboru profesji \ specjalizacji po osiągnięciu 31 lvl, dlatego warto się w nich zorientować zanim na którąś się zdecydujemy.
Specjalizacje mogą niektórych zaskoczyć, gdyż przykładowo healer może stać się postacią leczącą - clericem - nieodzownym towarzyszem w party nastawionym na grind, lub postacią doskonałą w pvp i solo - archerem.

Dokładnie opisywać wszystkich możliwości nie będę ale zainteresowanych mogę odesłać na Forum RavenS gdzie gromadka LC'kowców opisała klasy i profesje jakie spotkać możemy w Last Chaos.

Wybór wyglądu postaci jest niestety dość mizerny, 3 twarzyczki, 3 fryzurki.. wybierasz, i gramy..

Po drodze pojawia sie jeszcze pytanie: jaki serwer wybrać?
Osobiście polecam Cariae, ale dostępnych jest kilka innych (Katar, Hatzring i Sarrisa). Na każdym z nich mamy 6 podserwerów: dwa non-pvp, cztery pvp z czego jeden rpg. Na serwerach PvP możemy próbować swoich sił w walce przeciwko innym graczom, a oni z pewnością nie pozostaną dłużni co niejednokrotnie podniesie nam adrenalinę i nie pozwoli nam się oderwać od gry.

Pierwsze wrażenie.

Na początek musisz przejść dungeon startowy. Nic trudnego, ani specjalnego. Po prostu zostajesz wrzucony od razu w wir walki... a potem - wyrzucony do miasta..
Po co ten dungeon? Nie pytajcie, zastanawiam się nad tym od roku i nie przyszły mi żadne sensowne odpowiedzi..
Co prawda brak konkretnych powodów do istnienia owego dunga rozwija kreatywność graczy i jedną z teorii jest "gdybyś urodził się gdzieś na mapie, na zielonej trawce byłbyś znikąd, a tak jesteś z dungeonu" - lecz czy to wystarczający i zadowalający nas powód?

Po dungeonie oczom Twym ukazuje się stolica świata Iris - miasto Randol na w krainie zwanej Juno. Teraz właśnie masz okazje dokładniej przyjrzeć się grze.

Od razu da się zauważyć iż świat w którym się będziemy poruszać jest w pełni 3D (jeśli grasz healerem możesz zajrzeć nawet pod spódniczkę swojej postaci - co męskiej części graczy powinno się spodobać.. szczególnie ta koronkowa bielizna Razz

)
Gra nie jest przesłodzona, nie mamy tutaj rażących w oczka kolorków, ani zbyt mrocznego i przytłaczającego klimatu.
Last Chaos jest utrzymane w klimacie fantasy, co powinno ucieszyć w szczególności fanów papierowych RPG.
Niestety, zwolennicy poruszania się przy pomocy klawiatury (WSAD) nie będą zbyt zadowoleni gdyż w tej grze można dokonywać tego tylko przy pomocy myszki (Point and Click).
Mało intuicyjne przypisanie skrótów klawiszowych może nieco utrudnić nam grę na początku. Typowym przykładem jest wciśniecie klawisza "W" aby zobaczyć mapę.. ale przecież to logiczne - "W" jak mapa Wink

Jak niektórzy "starzy" gracze mówią: "jest to gra confirmów" i jest w tym sporo racji. Pomimo dokonania wyboru każdą czynność trzeba dodatkowo zatwierdzić przez naciśnięcie "guziczka" confirm.
Paranoidalnym przykładem jest zmiana lidera party którą muszą potwierdzić wszyscy członkowie party... nie maja oni możliwości nie zgodzenia się na zmianę, jedynie muszą kliknąć na "confirm" aby.. no właśnie aby co? aby potwierdzić iż wiedzą o zmianie lidera? hmm.. troszkę to idiotyczne.. ale z czasem przestaje przeszkadzać Razz

Już na "dzień dobry" może przywitać Cię komunikat "Send Error Report", czyli informacja o tym, że gra wywołała błąd i zostanie zakończona. Początkowo męczący, wkurzający ale i tak nic z nim nie zrobisz, nie zwalczysz... musisz pokochać!
A może mała dawka lagów? oczywiście! W pierwszym mieście to dość często spotykane, ale także można się przyzwyczaić.

Budowanie postaci
Czyli punkty statystyk i skille

Last Chaos jest pod tym względem dość specyficzną grą.
Jeśli zainteresujesz się nią dowiesz się iż lvl nie jest tutaj najważniejszy. To mniej niż połowa sukcesu. Podstawą są skille, a punkty za które możemy je kupić nie pojawiają się przy każdym zdobytym lvl lecz musisz zdobywać je oddzielnie.
To nie jest trudne - wystarczy zabijać mobki, za które otrzymamy punkty doświadczenia (Experience Points) i punkty biegłości w umiejętnościach (Skill Experience Points). Te ostatnie, gdy mamy ich odpowiednia ilość, dają nam punkty umiejętności (Skill Pointy).
Ten system ma swoje plusy i minusy.
Zaletą jest to iż mamy możliwość wykupienia wszystkich skilli, oraz fakt iż tak naprawdę nie da się zepsuć postaci. Zawsze możesz "dozbierać SP" (chociaż im później tym trudniej) i kupić skille na wyższych lvl.
Wadą mogą być godziny jakie trzeba poświęcić na ich uzbieranie oraz to że nie można stworzyć swojego unikatowego builda.

W wielu grach typu MMO po najechaniu myszką na daną statystykę otrzymamy opis - rozwinięcie co dana statystyka nam daje. W LC nie ma tego udogodnienia. Istnieje więc możliwość zepsucia postaci.
Lecz i tu mam radę. By uniknąć złego rozdania punktów statystyk otrzymywanych co level możesz poszperać po forach i tam zapoznać się z tym co dana statystyka daje i czy tak naprawdę jest potrzebna naszej klasie. A jeśli już rozdałeś punkty statystyk i uczyniłeś to źle - nie załamuj się. Na 31 lvl będziesz mógł wybrać specjalizację i przy okazji dostaniesz reset i możliwość ponownego rozdysponowania punktów statystyk. Wszytko da się tutaj naprawić.

Party

Exp party w LC to czysta przyjemność, klasy są tak dobrane, że przy grindowaniu każda z nich znajdzie dla siebie miejsce. Wyfarmione wcześniej skille nareszcie mają swoje pole do popisu, a specjalne ataki znajdują w końcu swój upragniony cel.
Przy odpowiedniej konstrukcji party i dobrym zgraniu ze współtowarzyszami żadne mobki nie są straszne. Zainwestowane pkt SP w umiejętności, ułatwiają grę nie tylko nam ale i innym, gdyż wszyscy członkowie wieloklasowego party doskonale się uzupełniają. Jedyne co może być wtedy niebezpieczne to rzucony w nieodpowiednim momencie głupi żarcik, który potrafi położyć całe party (ciężko się rzuca skille mając oczach łzy ze śmiechu).

Świat

W grze mamy do dyspozycji kilka krain, której prezentują się dość ciekawie. Na każdej znajdziemy odmienne levelowo mobki oraz lokacje na kształt dungeonów.
Last Chaos pod względem przeciwników (PvE) jest dość dobrze dopracowane.
Przede wszystkim nie wyglądają oni jak "figurki z plasteliny", nie spotkamy tu też "skaczących grzybków" czy dziwnych "cosiów" kształtem przypominających koszmarny dziecięcy obrazek.
"Powtarzalność" mobów tez nie jest zbyt wielka.
Nie będziesz musiał po raz setny bujać "przerośniętego łosia" bo grafikom nie chciało się wymyślać nowego mobka i po prostu zmieniono mu tylko lvl i nazwę. Będziemy mogli obcować z coraz to nowymi przeciwnikami którzy zaskoczą nas
swoim wyglądem, sposobem atakowania, a nawet... sposobem przyjmowania ataku... (mobek który po otrzymaniu ciosu upada potrafi rozbawić całe party...)

Last Chaos niestety nie oferuje nam instancjonowanych lokacji w których można urządzać boss raidy... Po części jest to rekompensowane Monster Combo gdzie możemy wybrać sobie dowolnego mobka z listy i wraz z party urządzić małe zamieszanie.
Raid bossy oczywiście spotkać możemy, ale nie zawsze wiadomo gdzie i kiedy. Konkretny rodzaj wysoko lvl moba pojawia się w losowo wybranym miejscu na mapie najczęściej zaskakując swą obecnością przypadkowego gracza. Polowanie na bosy wymaga więc nie tylko odpowiedniego lvl, party lecz także znajomości ewentualnych spawn'ów przeciwnika i dużej dawki szczęścia.

Niestety co może nas nieco zrazić do gry, nie ma tutaj zapamiętywania miejsca w którym się wylogowaliśmy, co skutkuje dość częstym odwiedzaniem pierwszego miasta oraz licznymi podróżami do teleportów.
Jest oczywiście trochę niedopracowanych szczegółów. Możesz "spaść" pod mapę, lub trafić na "niewidzialną ścianę", ale to w końcu darmowe MMO więc nie wymagajmy zbyt wiele. Nie wszytko musi być idealnie, a bugi są wszędzie.

Pet system.

Jak w każdej grze MMO w LC nie mogło także zabraknąć zwierzaczków. Mamy dostępne dwa typy. W każdym z typów są po dwa gatunki. Pety PvE czyli smok i koń - podnoszą nam charakterystyki i można je wykorzystać do zbierania dropów, a po osiągnięciu odpowiedniego ich poziomu możemy zamienić je w mounta który wzmocnić nas może buffami oraz służy jako środek transportu. Drugim typem są pety PvP które co prawda dropów nie podnoszą ale za to wspomagać nas będą w walce z przeciwnikami, ponadto możemy je wyposażyć w broń i zbroje, która zwiększa ich atak i wytrzymałość.
Poziom naszych pupili, niezależnie od ich typu zwiększa się podczas walki z przeciwnikami.

Ugrade i Crafting

Czym była by gra RPG w której nie istniała by mozliwość ulepszania swojego wyposażenia? Last Chaos w tym przypadku nie rożni się od pozostałych przedstawicieli gatunku.
Mamy dwa rożne sposoby upgradu - podnoszenie bazowych statystyk broni i zbroi oraz dodawanie ciekawych i przydatnych bonusów.
Jeśli chodzi zaś o crafting to niestety kuleje on nieco w LC. Nie jest zbyt rozbudowany i każdy przy odrobinie wysiłku może pozwolić sobie na posiadanie tej umiejętności w pełnym zakresie, przez co staje się ona mało unikatowa. Niestety w LC nie wprowadzono profesji craftera, jednakowoż jeżeli gracz lubi tworzyć "coś z niczego" nie zawiedzie się na umiejętnościach produkcyjnych.

Podsumowanie

Last Chaos jest przede wszystkim grą darmową, w której tak naprawdę bardzo dużo zależy od towarzystwa w którym grasz i od tego jak bardzo dasz się ponieść zabawom wymyślonym przez team developerski.
Nie widziałam MMO w którym byłoby tak dużo eventów organizowanych przez game masterów. Praktycznie codziennie dzieje się coś co zapewnia graczom rozrywkę.
Niestety, nie ma co liczyć na zabawę przy wykonywaniu questów, gdyż ich system jest bardzo ubogi i wręcz nie opłaca się tracić na nie czasu (poza questami na pety oczywiście).
To co mnie trzyma przez tak długi okres w tej grze to właśnie ludzie z którymi gram i których spotykam. Pomijając fakt przynależności do gildii (którą niemniej oczywiście polecam) w samej grze spotkałam dziesiątki bardzo interesujących osób, różnych narodowości, z którymi granie i rozmowy uprzyjemniają mi rozrywkę w długie wieczory.

Początkowe budowanie i rozwój postaci jest dość nudny, bo polega przede wszystkim na tłuczeniu ile wlezie tego samego typu mobów, celem zebrania wymaganej ilość punktów skilla, żeby wykupić wszystkie dostępne dla swojej klasy umiejętności. Jeżeli się przez to przebrnie dopiero wtedy zaczyna się zabawa.
Levelowanie w tej grze to bardzo miły sposób spędzania wolnego czasu. Do tej pory pamiętam swoją pierwszą wyprawę na Demony, podczas której jeden z zapoznanych w grze znajomych tłumaczył nam jak mamy się zgrywać, żeby poczuć smak zwycięstwa.
Oczywiście nie zawsze było tak słodko, czasem trzeba poczuć gorycz porażki, by chwilę później podjąć kolejną próbę pokonania stwora.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze pvp... 4 podserwery na których można prać się do woli (po przekroczeniu lvl 16). Guild wary, castle siege czy też zwykłe przypadkowe (lub nie) pk na spocie podnoszą dość szybko ilość wydzielanej do krwiobiegu adrenaliny.

Można dużo pisać na ten temat i prowadzić długie spekulacje czy to dobra czy nudna gra.
Każdy z nas jest inny i każdego bawi co innego a wszystkim nie da się dogodzić. Moja rada.. jeśli poszukujesz jakiejś ciekawej i darmowej gry MMO to zapraszam do ściągnięcia LC, zarejestrowanie sie na stronie Aeria i oczywiście do dołączenia do nas do gildii, przy czym dodam, że jeżeli masz możliwość przebywania na TeamSpeaku gwarantujemy szybki tutorial i łatwiejszy start w grze)

Recenzja by Lainaur & Ma_La

[link widoczny dla zalogowanych]